poniedziałek, 13 kwietnia 2009

Dwie delhijskie światynie - Lotus i ISKON Temle

Lotus Temple



















Niestety niektorzy mieszkaja w takich warunkach:(


Przed wejsciem do kazdej swiatyni, centrum handlowego takie mile panie przeszukuja twoja torbe i ciuszki:)

ISKCON Temple


Gerud Devta



A to modlitwa wokol posagu..zamiast mala, kwiaty wymalowane na podlodze..kazdy kwiat- jedna modlitwa "Hare Krishna.."..razem 108:)



No i przepiekne oltarze!
od lewej: Lakshman (brat boga Ram), RAM, Sita (żona Rama)
Głowny oltarz
Krishna i Radha Rani

Kolejny ołtarz:
zalozyciel ISKCON Bhaktiwedanta Swami Prabhupada (od lewej), KRISHNA i Radha Rani (postacie w środku), załozyciel










Założyciel ISKCON Bhaktiwedanta Swami Prabhupada.
Jego postac znajduje sie w każdej światyni Kryszny!



A to kucharka Drahanka.. z jej kolejnym dzielem "Mutter paneer":)
Chyba smakuje, bo ktos tu ma usmiechnietą minę:)


Czasem trzeba udobruchac Drahanke..na przyklad kwiatami:)


9.04.2009
Jedną z najbardziej znanych swiatyń w poludniowym Delhi jest tak zwana Lotus Temple. Tam wlasnie postanowilam wybrac sie ktoregos goracego dzionka:)

Baha'i Temple nazywana rowniez od swojego ksztaltu swiatynia lotosu jest nowym nabytkiem na indyjskiej ziemi, gdyz jej budowa zostala zakonczona 1986 roku. Swiatynia ta jest miejscem, gdzie wyznawcy religi Bahai praktykuja swoja wiare. Bahaizm jest jedna z najmlodszych monoteistycznych religii na swiecie, zalozoną w XIX wieku w Iranie. Wiara bahai łączy w sobie wszystkie najwazniejsze wartosci z siedmu glownych religii swiata (wierzen staroarabskich, islamu, judaizmu, hinduizmu, zaratusztrianizmu, chrzescijanstwa i babizmu), a glownym slowem jakie oddaje sedno wiary jest "jedność". Bahaizm opiera sie na wierze w jednego Boga, a glowne prawdy wiary i normy zawieraja sie w 10 zasadach: 1) jednosc rodzaju ludzkiego, 2) niezależność w poszukiwaniu prawdy, 3) zniesienie wszelkich przesądów, 4) zgodność religii z wiedzą, 5) równość płci, 6) powszechny język pomocniczy, 7) powszechna edukacja, 8) duchowe rozwiązanie problemów gospodarczych, 9) religia powszechna zbudowana na wspólnej bazie wielkich religii 10) unia światowa rządzona przez przedstawicieli wszystkich narodów.

Dużą role w bahaizmie przywiazuje sie do symboliki liczby 9 dlatego tez swiatynie buduje sie na planie dziewieciokątu, czego najlepszym przykladem jest Lotus Temple. Wokol swiatyni znajduje sie 9 zbiornikow wodnych, ktore poglebaja piekno tego miejsca. Swiatynia wewnatrz jest calkowicie pusta, nie zawiara zadnych rzezb, statuetek, oltarzy i panuje tu calkowity nakaz ciszy! Jest to miejsce, gdzie wyznawcy wszystkich religi moga oddac sie modlitwie, medytacji.
Piekne, spokojne miejsce - godne polecenia:):)

Z intersujacych przygod podczas mojej wizyty w Lotus Temple moge przytoczyc reakcje straznikow. Bylam naprawde mile zaskoczona. Otoz, jak to wszesdzie w Indiach bywa, gdy biala dziewczyna spaceruje badz zwiedza sama, zaraz pojawi sie wokol niej kólko adoratorskie w postaci mlodych Hindusow, ktorzy chodza za toba, zaczepaiaja, zagaduja. Trzeba sie do tego przyzwyczaic, choc nie powiem, ze zawsze udaje mi sie utrzymac nerwy na wodzy:) Podobnie bylo i tym razem. Najpierw dreptal za mna jeden mlodziak, to po pol godzinie gdy juz nie wytrzymalam pogonilam go z grozba wezwania policji. Pomoglo:) No ale za chwilke pojawilo sie dwoch kolejnych. Nie zaregowalam, bo czasem nie ma sie juz sily. Ale ku mojemu zaskoczeniu zareagowal ktosik inny:) Straznicy w swiatyni zauwazyli, ze wyraznie zainteresowani chodza za mna (nawet do toalety) wiec wszczęli alarm. Zlapali dwoch mlodziaszkow za kolnierze i sila wyprowadzili z terenu swiatyni. Dla mojego bezpieczenstwa poprosili mnie o poczekanie 10 minut w ich towarzystwie. Po tym czasie, gdy spacerowalam wokol swiatyni jeden straznik zawsze mi towarzyszyl. To bylo zaskakujace doswiadczenie, bo nie spodziewalam sie, ze tak bardzo chroni sie "gori" (w hindi - "obcokrajowiec").

Tuz obok swiatyni lotosu, po 10 minutach spacerku mozna dojsc do swiatyni ISKON. O swiatyniach Kryszny pisalam juz w poprzednich post'ach (Vrindavan/Mathura), wiec dodam tylko kilka szczegolikow. Delhijska swiatynia znana jest ze swojego ksztaltu, jak i organizacji, jaka wokol niej dziala. Gdy przybylam do swiatyni byla zamknieta, gdyz modlitwy zaczynaja sie dopiero okolo 16-tej. Udalo mi sie jednak przyjrzec w jaki sposob modla sie niektorzy Hindusi. Otoz zamiast uzywania "mala" modla sie krążąc wokol posagu Gerud Devta i wyspiewujac "Hare Krishna...". z kolei gdy nastepuje czas oficjalnej modlitwy w swiatyni i otwierania oltarzy, wszyscy wznosza rece z okrzykami chwaly, a specjalni poslannicy swięcą oltarze specjalnym ogniem, wachluja wachlarzem z pawich pior, uzywajac specjalnych muszli wydaja chwalebne dzwieki, a na koniec swieca dary przybylych. To naprawde interesujacy spektakl:):) Co ciekawe w swiatyniach w Vrindavan nie mozna bylo uzywac aparatow, w Delhi jest to dozwolone, dlatego udalo mi sie uwiecznic piekno i koloryt oltarzy i statuetek Kryszny:)

Na zakonczenie milego dzionka zlapalam ryksze (rykszarz nawet nie chcial mnie oszukac:):) i wrocilam do domu przygotowac moj pierwszy obiad z uzyciem "paneer". Dzis Drahanka jako szef kuchni podawala "Mutter paneer" (ser paneer w sosie pomidorowym z groszkiem:) Wszystko podawane z ryzem. Nie zebym sie chwailila, ale bylo....Mniam mniam:):):)

3 komentarze:

  1. Zdjecia mnie powalaja, tekst tez sie fajnie czyta:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziekuje:)
    Miło mi, ze ci sie podoba:0

    OdpowiedzUsuń
  3. dzieki za zdjecia swiatyn z Indii:)
    jestem wyznawca bahaizmu:)
    kiedys w Polsce tez powstanie piekna swiatynia bahaicka:)
    zapraszam do mojego blogu o bahaizmie w Polsce
    www.bahaizm.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń